Audyt SEO* i zbiór łatwych do wdrożenia rekomendacji

Audyt jak najbardziej spełnił moje oczekiwania. Dostałam bardzo dokładną listę zaleceń po-audytowych. Bloga prowadzę od niedawna, i wiele rzeczy wciąż jest dla mnie nowych. Audyt dużo mi rozjaśnił, wiem jakie techniczne sprawy poprawić na blogu, by wszystko działało sprawniej. Już ściągnęłam polecane wtyczki i wzięłam się za listę zaleceń. 🙂

Audyt bloga naprowadził mnie na działania związane z poprawieniem widoczności mojej strony w sieci. Dla osoby, która kompletnie nie znała się wcześniej na sprawach związanych z SEO, wszystkie wskazówki były jasne i pomocne. Nadal wprowadzam porady i wskazówki, dzięki którym moje działania są zdecydowanie mniej chaotyczne, a strona w końcu ruszyła z miejsca.

Mój blog ma dopiero kilka miesięcy, ale postanowiłam sprawdzić jakie błędy popełniam przy jego prowadzeniu. Chociaż moje wpisy wydawały mi się dobrze skonstruowane, okazało się, że robię kilka błędów, które mogą skutkować gorszą widocznością. Poza tym, dostałam listę spraw technicznych do poprawienia- łącznie audyt liczy kilkanaście stron czystego mięsa. Cieszę się, że zgłosiłam się tak wcześnie, bo nie mam setek wpisów do poprawy.

Bloga prowadzę od 1,5 roku i do tej pory większość wejść miałam z Facebooka i mediów społecznościowych. Było to demotywujące, bo zasięg był coraz słabszy. Wpisy pisałam (a przynajmniej tak mi się zdawało) zgodnie z wytycznymi, ale z wyszukiwarki wpadało może 50 osób w tygodniu. Dzięki rekomendacjom, wiem ile rzeczy mam do poprawy i w jaki sposób pisać wpisy, żeby były widoczne.

Cieszę się, że mogłam dowiedzieć się jak poprawić swoje wpisy, na co zwracać uwagę przy prowadzeniu bloga i z jakich programów warto korzystać. Dziękuję raz jeszcze!